wrz 30 2004

ps


Komentarze: 4

nawet niewiedzilam ze to tkaie mile zyczyc wszstkim chlopcom od a do zet [aniu czy to w cytat dac?? ;> ;P ]wszystkiego najlepszego... wiec jednak mozna czerpac szczescie z czyniena dobra :) sie zaczy niewszstkim zyczylam "wszstkiego najlepszego" ale gluwnie to mozna bylo uslyszec... niektorzy byli troche poszkodowani bo mi nieco odbija gdy mam pisac to samo kilkanascie razy wiec piszwe bzdury:

"hej xxxx... jako ze jestes pierwszy na mojej liscie przez ta literke a to tobie piewszemu pragne zlozyc zyczenia z okazji dnia chlopkak  czyli czycze wszstkiego naj naj... [bo jestes pierwszy i kurde jeszcze nic madrego nie wymyslilam... choc mysle ze moje zyczenia jakos drastycznie nie ewoluuja...;] ]"

"hej... choc jestes juz starym grzybem tez ci zycze wszstkiego najlepszego na dzen chlopaka  nie obraz sie o tego "starego grzyba" -  zaluzmy ze to tka pieszcotl;iwie : pozdrawim bardzo serdecznie"

"czesc  zycze wszstkiego najlepszego... och jake to meczoce zyczyc wszstim wszstkiego najlepszego... naszczescie literka z sie zbliza  pozdrawim serdecnzie "

"hej  zycze wszstkiego najlepszego na dzen chlopaka  a no i jeszcze na pare przyszlych "

no i jeszcze pare innych glupawych "zyczen" sie znalazlo... niewiem dlaczego... ale milo tka sie szczezyc jak glupi do sera tylko dlatego ze napisalo sie komus cos [no powedzmy[ milego... lol

aaaaa moj brat zaatakowal mnie pytaniem:

- a co od ciebie dostnae na dzen chlopaka?

- wystaw tylek to sie przekonasz

tym optymistycznym akcentem koncze notke

ps. jestem chora i siedze w domu; jutro dzien wegetarianizmu;jestem duman z mojego:twardego, krutkiego, dopieszconego, wyszydelkowanego dreada; w poniedalek kupilam sobie 2 szczury a decyzje podjelam w chwili zobaczenia owych istot w klatce; dzis zlapalam szczura kotry uciekla za segment; jutro wychodzi plyta kazika staszewskiego 'czterdziesty pierwszy' - wiec pomimo choroby wyciagnie mnie to z domu do katowickiego empika no i do centrum bo niby organizuja z jakas kaja akcje na dzen wege ale jeszcze nic o tym niewiem... no coz... sie jutro cos wykombinujemy; podpaski always super plus maja teraz fajne rozowe opakowania kotre staj sie 'woreczkami hehe; spodobala mi sie strasznie piosenka 'kim wiec jestem'; 'labilna emocjonalnie' ostatnio corazbardziej sie to potwierdza... strzeszcie sie...

bleach1989 : :
ania_ z e t
30 września 2004, 22:42
no chyba sie nie obraze, ze to cudowne \'zet\' w koncu musze sie przyzwyczaic do slawy. najwyzej w najblizszej okolicznosci urwe ci dreda, wyskalpuje glowe i zawiaze cycki na kokardke. i to by bylo an tyle.
30 września 2004, 20:27
hmmm.... zawsze miło jest cos miłego komus powiedziec... co do szczurów, to nie mogłabym z Toba mieszkac :P to jedyne zwierzatka, których nie \"trawie\", chociaz wierze, ze moga byc milutkie...
30 września 2004, 20:19
a ja narazie jestem zdorwa ...i sie ciesze ...ale nie ciesze sie tym ze najprawdopodobniej sie nie zobaczymy...chociaz jeszcze nic nie wiadomo :*
Czarna
30 września 2004, 17:43
HA! Jestem pierwszym komentujacym ludkiem... ja tez jestem chora, ale kit z tym... slucham wlasnie najwiekszych ballad rockowych wszechczasow, wlasnie bylo \"Stairway to heaven\", a zaraz bedzie \"Changes\" Black Sabbath... jaka to jest dobra plyta na doly- doluje sie jeszcze bardziej... :(

Dodaj komentarz