Bez tytułu

eh jednak mam ten głupi szlaban :P ... dziś w dodatku znowu mam wruciła w rozmowie to środy... eh... ja naraze kożysztam z tego ze jestem sama nom i moge coś napisać...

poza tym przepłakałam cąły wczorajszy dzień... dziś tez niezbyt fajne... mam nadzije ze mi sie humor polepszy bo zaraz tata przyjdze do mi kieszonkowe i jade do katowic po plakat boba marleya :)

a ty sebasian sie nie smuc ... trzeba sie usmiechnąć od czasu do czsu... :) mi czasem to nawet wychodzi... szkoda że tylko wtedy kiedy ktoś pociesa mnie na gg... ale cóż... żegnam was kochani niom i do nastepnej notki...