Bez tytułu
Komentarze: 2
wczorjasza impra mineła cłakiem cłąkiem chociaż byłam na lepszych koncertach...
pojechłłąm z mamą i roxi ... na mijscu spotkałam niewiele osóbek znajomych... miedzy innymi czecha i zacieka... było cłakiem sympatycznie... nikt nie walił mnie po głwoie reką... niedostłam tez glanem... za to irytowąła mnie nieznajomosc tekstów/ piosenek przez ludzi... no bo jak mozna wytłuamczyć to ze w przerwie w kurwach wrdrownczkach (jak sie tym samolotem zabijają) wszscy zaceli klasakac i krzyczeć "polskia, polskia, polskia !" ja pierdzile... przeceż tonie był koniec posenki jeszcze... ale cuż...
zła tez byłam troche bo sie 30 minut spuźniłam... za to wróciłam na nogach z sielca !! niom i byłam o 23 w domku już...
a 22 planuje jechac z anią, roxi i sebastianem (hmm moze on kogos jeszcze weźmie?)... mam nadzije ze sie powedze mój plan :P
Dodaj komentarz