łzy i koncert
Komentarze: 2
och nawet niewiecie jak okropnie wygladam... po wczorajszych mniejwiecej 4 godzinach płaczu dzis mam tak strasnzie zapuchniete oczy jak nigdy... rano aż sie wystrazyłam... nic nie pomogło... oczy mam dalej zapuchniete ... widac to ejszcze bardzij bo zmyłma sobie makijaż... po to zeby go ejszcze raz dokładniej nałożyć :P
do mojej mamy przyszli znajomi... mam nadzije ze o 19 już pujdą... bo (jednak) o 19.30 sie koncert ma zaczać... bo penie zacznie sie o 20.30... cóż... ciesze sie ze wrescie ich zobacze...
do jutora :)
Dodaj komentarz