'nie moge pic, nie moge jesc!, ja chce byc...
Komentarze: 5
z jednej strony chcilabym pochlonac wszstko co jest tylko do zjedzenia wokolo... rzucic sie na jedzenie i kontunuowac wrzucanie wszstkeogo co jest pod reka do zaladka ktory teraz zaczyna pelnic funkcje smietnika
puzniej staje na wadze i widze to czego tak bardzo sie obawialm... z 50 kg robi sie 52... trzeba to zatrzyamc.. a ja nadal chce jesc... jem, jem, jem!... nienawidze sie za to .. ale wciaz to robie... jem i czwicze... mam ochote na wiecej... a jednoczesnie mam przed soba obraz siebie, obraz siebie gdy w brzuchu wyladuje kolejny smiec...
Dodaj komentarz