lis 30 2003

ostatnia listopadowa notka....


Komentarze: 5

zadnych rewelacji...

siedze w domu ... jak zwykle... przy kompie... i wpadałam w jakis pojebany stan... jakbym spała... jakbym nic nie czuła.... była jakimś pieprzonym robotem... który siedzi... nie mysl... stara sie nic nie odczuwać....

pogrążona jestem w smutku?? nie... w szczesciu tez nie... poprostu nic juz nie czuje... chce mi sie tylko płakać... ale łzy nawet nie chcą lecieć... dlaczego??

 

bleach1989 : :
Sierściuch
30 listopada 2003, 23:58
Jaki ładny kursor ;-). Moja drużyna zuchowa też miała takie coś na proporcu... :-) Ja mówiłem, że to 5-cio listna koniczyna :-) Jeden z ojców powiedział, że niezły dowcip i powiedział co to jest naprawdę :-). Facet był w dechę, nawet miał odrobinę przy sobie, a nie był rasta... i podzielił się... :-) STAN KTÓRY OSIĄGNĘŁAŚ TO NIRVANA WŁAŚNIE. Niektórzy całe życie na to pracują, tylko ten płacz niepotrzebnie :-(
moooody_girl
30 listopada 2003, 22:10
Milka głoofka w goorem, uźmiech na mordkem i wychodź do loodzi:] będzie dobrze:)) 3m się myshko :*
Akum
30 listopada 2003, 21:39
Nie wiem co czojesz ale na pewno jesteśmy w podobnych stanach.... Czóje że nie mam po co żyć, że nie wiem co robić, dlaczego mam iść naprzód. Starałem sie myśleć optymistycznie,cieszyć każdym dniem, ale teraz... w szponach nalogu, gdy czoje że nie mam kontroli nad swoim życiem, całkowicie nie mam celu, wszystko przestaje być ważne.....
titanic
30 listopada 2003, 20:01
Też to odczuwałam do niedawna. teraz nie wiem co czuję może radość, może strach. Jeszcze będziesz szczęśliwa i zobaczysz co to naprawdę jestbyć szczęśliwym. A tak po za tym rozczulaniem to masz zajebista gandzię ciągnąca sie za kursorem
30 listopada 2003, 19:46
Zajebisty blog, jak Ty go zrobiłaś?????? Nie mam czasu na przeczytanie wszystkich notek, ale niedlugo to zrobie...Obiecuje!!!!!!!! Bede tu czesto zagladac i sledzic Twoje zycie. Nie doluj tyle, dzisiaj zrozumialam, ze to nie ma sensu...

Dodaj komentarz