pszczułka maja

hehe tak oczywiście jestem poważnym człowiekiem... i jak każdy powazny [jak cholera] człowiek ma potrzebe oglądania faktów... a tu co??!! godzina 19.00 ja patrze a mam wgapiona w telewizor czeka na .... pierwszy odcinek pszczułki maji !! eh... to była wojana o pilot... niestety jak kazda woje stoczoną z mamą... przegrałam... niom i moja mama z zainteresowaniem kończy włsnie ogladać te niezwykel ineteresujace przygody owada...

-co ty mamusia ogladasz??!! - mój brat...

a tak na koniec dodam ze gdyby nie była ona w tym samym czasie co fakty zchecią bym obejżała... :P ale przecież ejstem taaaakapowazna i nie bede ogladać boajek dla dzieci ... cio nie??

ps. a jak juz o majkach to przypomiała mi sie kupela ze szpitala :(