sty 17 2004

samobójstwo i jego powody...


Komentarze: 7

wczoraj prawie cały dzień tatuś kochan zajmował mi kompa (!) jake to niesprawiedliwe... a teraz napisze jeszcze o czymś co sie zdaryzło wczoraj...

troszke soibe telewizii poogladałam (co dość zadko robie) najpierw uwage... i naprawde tak bardzo powstrzymywałąm swoje łzy... gdy był temat o smobójstwach młodych ludzi... i tak soibe pomyslałam o smobójstwie w troche inny sposób... nie bede wam tego przedsawiac bo to troche chore... ale zastanwiałam sie co ja bym odpowiedziała na miejscu którejś z tych dziewczyn... dlaczego to zrobiłam... i doszłam do bego ze ja nieby nie mam takich problemów jak one... ale i tak byłomi źle...

- rodzice chcą zebym dostawała dobre oceny... ale niepatrza na to ze ta nauka i ciągłe dażenie do sukcesu rujnuje moją psyhe...

- brat ciągle mnie wkórwia... a jak coos mu zrobie to zawsze wszstko obraca sie przeciwko mnie...

- miałam depresje... i nawet najszczesliwsze zdarzenie nie potrafiło wywołac na mojej twarzy dugotrwałego usmiechu...

- nie miłąm sie do kogo przytulic..

- niem miałam sie komu wyżalić...

- czułam ze jestem sama... i nigdze nie pasuje...

- wizja smierci tak bardzo mnie wciagła ze przez ten cały czas nie mogłam jej od siebie odpedzić...

 

teraz jakoś bardzo dziwnie ale wszstko sie pozmieniało... naprawde aż trudno mi w to uwierzyć... i dziekuje wszstkm któzy mi w tym pomogli...

bleach1989 : :
17 stycznia 2004, 18:21
gwarantuje ci ze jak byc tu mieszkala inaczej byc myslala...papa :* Puch
17 stycznia 2004, 18:20
bleach, ja tez myslalam tak jak ty, rasista sie staje a nie otak od razu...ale no wiem...zycie jest chujowe i daje ci kopa w dupe wtedy kiedy nie potrzebujesz....PaPa...Pozdrawiam...Buzka :* dla ciebie bleach kochana...Puszek Puchowy
nela_amigo
17 stycznia 2004, 17:29
ten dokument byl smutny...ja nie mam takiego taty, który siedzi ciągle na kompie ( na szczęście), pozdrawiam
NastawiamSięNaNIE
17 stycznia 2004, 14:05
jezeli jestes zdana sama na siebie stajesz sie samodzielna i bardzio silna przyjazn opiera sie na ugodzie niema takich samych ludzi jakim ty jestes człowiekiem wiec pasujesz do kazdego z nich pozdrówka dla Cia trzymaj sie misiek
nie_taka_zla
17 stycznia 2004, 13:57
Nawet nie wiesz jakie twoje powody sa blache.Ludzie z innymi problamami,chorobami,brakiem srodkow do zycia sobie radza.Twoje problemy to sztuczne problemy.Zastanow sie lepiej czy wkurwiajacy brat to powd do samobojstwa.Musisz sie jescze wiele nauczyc od zycia.Jak zycie ci sposci prawdziwy wpierdul to nauczysz sie myslec innymi racjami.Pozdrawim i sciskam:*
17 stycznia 2004, 13:42
tez to ogladalam i pomyslalam bardzo podobnie :(
17 stycznia 2004, 13:39
No spoko, jezeli depresja to to, co napisałaś w punktach, to ja ją mam ciągle i jestem qrwa mistrzem depresji.

Dodaj komentarz