mar 02 2004

śpiączka insulinowa...


Komentarze: 6

tak to była dosc ciekawa noc...

w nocy obudzniłam sie z powodu okropnego skurczu w łudce (zaczełam sie juz do tych pobudek przyzwyczajać).... przy okazji posłżma do kombla sie załtwić... byłam ogromnie spocona... jakby ktoś wyłam na mnie widro wody... było mi strasznie gorąco... bolały mnie nogi i brzuch... gdy sie załatwilam prawe sie poryczłąm bo niewioedziłam co sie dizeje... spojżałam w lustro byłam poprostu biuała... niom i film mi sie urwał... potem otworzylam oczy ... siedizłam na kiblu... bokiem... miłam (a raczej dlaje mam) okropne zadrapnia na rekach... lekko mi krew leciała... czułam sie tka samo źle... gdy wstłąm poczułam ze boli mnie głowa w miejscy gdze miłam ja opartoą o spłuczke... i strasnzie noga i jednym miejscu... gdze mam anstepne zadrapania... wstłam ale zaczeło krecić mi sie w głowie, nogi miłam jak z waty... każdy ich ruch sprawiła mi ogromny ból... serce mi waliło i dlaej sie strasnzie pociłam... z ledwościa dotarłam do łuzka... położyłam sie... czułam ze moja koszula nocna jest całkowicie mokra od potu... tego jak sie czułam i jak było mi goraco nie da sei opisac... potem zrobiło mi sie okropnie zimno... ale przd tym powedizłam dominikowi ktory w miedzyczasie sie obudził ze chyba zemdlałam... (co tak na dobra sprawe uswiadomiłam sobie dopiero w łużku) za jakeś kilka minut popłakałam sie i poszłam spać...

rano gdy juz dosłżma do sieibe mam przysłżma i mi mówiła ze coś dominik gadął ze zemndlałam... opowedziłam to jeje... choca tak naprawde nawet teraz mało z tego wszstkiego poamietam... mówiła ze mogłam ich obudzic ze najwyżej by sie po pogotowie zadzwoniło.... ale ja tłumaczyłam... ze ja poprostu wtedy nad niczym innycm nie byłam wstnaie mysleć niż tylko o tym zeby jaos dojść do łuzka.. a tka wgle to wydaje mi sie ze wogloe wtedy nie mysłam...

po szkole poszłam z mamą do lekarza... mam skeirowanie do kardiologa,  przepisnay znowu magnez, i skoerowanie do ... hmm nie pamietam... babka mówiłam zę to najprawdeopodobnij była śpiączka insulinowa... niom i bede miłą badnaie krwi znowuu jutor... ale do tego zdązyłam sie juz przywyczić... boje sie tylko żebym nie miła cukrzycy... bo ostanio zauwarzyłam zezacyznam sie okronie czuć jak czegokolwiek nie zjem... dziś po przyjściu ze szkoły byma też strasnzie głowdna... ale zjadłąm tylko kostke czekolady bo sie spieszyłysmy i wypipłam sok z grejfruta... nio0m i było mi już epeij...

a co do spiączki insulinowej to keidyś moja babcia miała... gdy byłysmy chyba w wakacje u nich... okazło sie ze nie wiziwła sobie nawieczur tyel insuliny ile powinna...  a tp ci było rano ... okropne... mam z dziadkiem nie wiedili co sie dizje... byłą też strasnzie spocona... nie reagowłą na zadn pytania... to trawało z 3 godiny... potem przyjechało pogotowie i so okazało że to była spiączka...

bleach1989 : :
wielbiciel który nienawidzi
05 marca 2004, 15:23
ściemniasz ty głupia krowo, że się nie zakrwawiłaś do bólu krowa muuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
03 marca 2004, 18:09
o jej smutne..:(( mam nadzieije ze to nic powaznego.. trzymaj sie.. ;)) buzka :*
nie_taka_zla
03 marca 2004, 15:56
Dobrze ze nie smierc kliniczna!Trzymaj sie,wiem co czujesz przechodzialm to samo, z tym ze do mnie o 4 rano przyjechal zajebiscie przystojny doktorek:D
Irma
03 marca 2004, 06:39
YYyy.Kurde nie wiem co ta spiaczka insulinowa jest,ale wiem co to jest cukrzyca i z calego serca zycze ci,zebys tej okropnosci nie miala.Aa moze ta spiaczka jest zpowodowana przez to wlasnie O_o nie wiem,naprawde nie wiem.Zycze ci duuuuuuzo zdrowia i sily =*i zebys wierzyla,ze wszystko bedzie dobrze :D
03 marca 2004, 04:16
o boze bleach, mam nadzieje ze to nie jest takie powazne i ze szybko wyzrodwiejesz :) jestes mloda i zdrowa jak rybka wierze ze bedzie dobrze nunia ;( no nunia nie mow tak o tej spiacze bo twoja babcia nie ma tyle lat co ty, i ty od razu poszlas do lekarza i masz skierowania i bedzie glonc zycze ci zdrowia duzo bleach :* dla ciebie papap puszek :*
wrobel90
02 marca 2004, 17:32
Hehe,widze ze nowy szablonik se zrobilas.Dodoba mi sie...:D Wpadnij od czasu do czasu do mnie

Dodaj komentarz