wkórwiona...

kurwa jak ja nienawidze swojego brata.. ledwo odeszłam od kompa a ten przegrzebał mi całe gg... cztał jakes stare rozmowy moje i sebastiana... hehe i teraz jest niezwyle ucieszony bo twierdzi "ja już wiem z kim milena chodzi" chuj wredny... hehe ... niewiem... ale moze nawet mam to przecztała...

a poza tym to ciesze sie... bo na majmie zamast swojej przez pomyłke wziełam z biurka babki ksiazke... był tma jakiś liscik w niej.. ona sobie nnapisała ze to kartka ktorą łukasz wszstkim wysyła... a poza tym jest też karta z biura podróży z wycieczkami :) i jak sie okazało na jest nawet 2 dzniowa wycieczka za 79 zeta... potrzebnych jest 20 osób i 2 opiekunów... fajne bo jedze sie PKP... hehe to by mi sie podobało :P były tez 3 dniowe po 139 zeta... a babka twierdziła ze tyle natjańsze 2 dniowe kosztują... porostu nieche z nami nigdze jechać...

a poza tym przywiezilam na sciane big kartke z napisem :

" NIE CHCE WIDZEĆ ZĄDNEJ TRÓJI NA ŚWIADECTWIE !!

te słowa spędzaja mi sen z powiek, szkoda że stały się naszą nierealną zachcianką"

mam przeczytało to... nic nie powedziała...

-----------------------------------------

a włsnie jeszcze musze dopisac że sie ciesze bo jestem jedna z bodajże 4 osó w klasie ktore dostłąy z rozprawki 5- to tym razem najlepsza ocena w kalsie...  dla kingi to było jak policzek... ale chuj mnie to obchodzi... "mysl ze ma wójka ksiedza i wszstkojej wolno" :P - tekst fabiana :) madrala stwierdziął ze niezaprosi mnie na urodziny... a ja sie z tego ciesze... chocaz nawet jakby mnie zaprosił to bym nie przyszła... 

a i jeszcze mała zmiana w rodzine... [szkolnej]... nie ejstem juz córka kingi tylko jej ciotką... (chyba :P) mam siostre emi i brata czecha :P