Archiwum 13 kwietnia 2004


kwi 13 2004 poprawa...
Komentarze: 2

nie naprawde nie mam siły juz 2 raz to opowiadać... skopiuje wam rozmowe z alką :

Milena (20:24)
a ja płacze od 2 godzin

S();
Milena (20:25)
ma cała gembe tuszem umazną...
Milena (20:25)
kurwa... wczorja msyałam na pewnien temat
S();
Milena (20:25)
doszłam do cłąkeim ciekawych wnioskwo...
S();
Milena (20:25)
napisłam wszstki na kartce i przpisywłam do notatnika w kompie zęby to potm na notke dac
S();
Milena (20:25)
a mam kazała mi to pokazać...
S();
Milena (20:25)
zaczeła krzyczeć...
S();
Milena (20:26)
i wszstko przecztała
S();
Milena (20:26)
nie byłao tam nic złego
S();
Milena (20:26)
ale byłam tak zazenowana tym zę kazaała mi to pokkazać ze ryczlam i ryczła
S();
Milena (20:26)
potem zaczeła mówiż czym jest dla mnie rodzina?? ze nie chce z nia gadać
Milena (20:26)
i tkae tam
S();
Milena (20:26)
wygarnelam jej wszstko
S();
Milena (20:27)
powtóryyłam to jej "nie chce widzec żadnej struji na swaidectwie"
S();
Milena (20:27)
truji
S();
Milena (20:27)
mówiełam jej jak bardzo mi jest przykro, jak bardzo bezwartościaową osoba sie czuje
S();
Milena (20:28)
a ze ona tylko mysli ze jej zalezy zebym sie dobrze uczyła
S();
Milena (20:28)
eh teroche sie to przydało bo mogłam jej wszstrko powedzec ale kurwa cąły czas rycze przez nia...
Milena (20:29)
pytłą sie dlaczetgo łyskłam tabletki
S();
Milena (20:29)
powedziłam zę przez oceny
S();
Milena (20:29)
ona na to ze wcale niezachowuje sie tka jaby mi zalezłąo...
S();
Milena (20:29)
że przychodze do domu i czuć odzemnie piwem
S();
Milena (20:29)
i tkae tam
S();
Milena (20:29)
ale niewyszo tok źle bo zrozumiała
Milena (20:30)
nakleje sobie tka duza kartke na sciane "nie chce widzeć zadnej truji na swiadectwie !!" moze ne zapomni...
S();

to co pisła alka wyciełam... bo nieche zebyscie czytali wszystkiego... ale to dlaczego płakałam jest... przepraszam za wszstkie błedy... mam nadzije ze ktoś to odczyta...

bleach1989 : :
kwi 13 2004 piekno... ludzkiego ciała ... ;]
Komentarze: 3

włsnie dostłam fajna wiadomość od pweniej ani... pisze o kaziku... o tym ze zawsze można ominąć stwierdzenie "ten blond wlosy bolek z niebieskimi oczami jest milusi" zawsze można zastąpic je czymś wiele wartościowszymi i dobrze opisujac zarówno wnetrze jak i wyglada zewnetrzny człowieka...

chyba ze nie zna sie jego wnetrza... mozan doszukiwac cech wewnetrzych patrzac jak ktoś gestykuluje... jak robi minki (:P) i czy sie usmiecha... choć tylko czasem mozna odkryć prawde patrząc na kogoś... wiele wiecej mówi nam normowa z osobą... nie trzeba jej widzec ... wystrczy słyszeć... nieuwarzacie??

eh niewime dlaczego tka sie rozpisłam... o czyms tkaim ale to moze efekt mojego rozmarzenia... byłam dziś u lekarza... to co mówił niewarzne... ale wiedziłam chłopka ... wysoki, włosy do rmaion czarne... loczki...[eh... jak chłopak ma krecone długie włosy to głupieje] glany... och jejku... i mi sie nogi ugieły... wżyciu niewidiłam tak ładnego chłopaka... wiem wiem... chuj wiem o chłopaku a mówie ze jest śliczny... może gdybym poznałą jego wnetrze zmieniłabym zdanie?? mysle ze tka... bo waznijsze jest to jaki ktoś jest... nie jak wyglada... jak sie ubiera... ale tka w głebo duszy marze o takim chłopaku jakego dziś zobaczylam... a czechy chyba miłą racej... potrzebny mi jest chłopka :P wiec jak tkai to czyta to moze sie zgłosić... 4196265 :P

pozdrawim :*

ps: Kult ma konceert w chorzowie w piątek ... jade z mamą :)

bleach1989 : :