Archiwum 27 października 2003


paź 27 2003 dready cd...
Komentarze: 13

kurwa.... nawet nie iwecie jak sie przed chwilą wkórwiłam... juz 3 raz pisze tą notke jak znowu sie nie zapisze albo mi sie strona przełaczy to jebne w ten komputer.... ale do rzczy...

notke napisałabym już po 12.00 tylko ze zaczełam głupią rozmowe z fabianem .... na głupawe tematy... oczywiście ich nie przytocze :D lepiej sie nie chwialić ze sie ma takie osoby w klasie... :) nie noo zertuje do fabian nic nie mam tylko troche głupio czaem gada....

a po tej rozmowie zaczełam sobie robić prasówka... hmm no i przyniej zeszło mi tez troche czasu...  troche o homoseksualiźmie.... naszym kochanym rządzie... i inne pierdoły z naszej pieprzonej rzeczywistości....

troche pośmiałm sie też przy cztaniu waszych komentarzy... ponieważ z troche smieszne wydaje mi sie mówienie ze dready po jakimś tam czasie sie zaczynją rozlatywać... że lepiej ich w salonie fryzjerskim nie rović i takie tam inne bzedety...

po pirwsze to z dreadami nie ma wikszych problemów ponieważ po zrobiniu ich w salonie fryzjerskim przyzaje.... nie mozna myć ich przez niecały misiac... ale potem kiedy (po 3 mixchach) osiągnom dojzałosc mozna je myć nawe t codzinnie... trzeba tylko pamietac o tym ze trzeba używać szamponów dla małych dzieci...  ponieważ inne moga sie przyczynić do rozwalenia dreadów ... znam też dziwczyne która je ma i wim ze po zrobieniu ich w zakładzie nie ma z nimi żadnych problemów... a ma je jóż ponad 2 lata...

i wogóle musze dodać że troche mnie śmieszą poglądy ludzi którzy nie mają zielonego pojecia o nich a gadają takie bzdety...

bleach1989 : :