Komentarze: 7
o jaka jestem padnieta... kurde... wyszłam z domu o 9.20 a przyjechałam dokładnie o 18.01 co za chamstwo!!
a wic tak dojechałam se do ligoty... ale sie okazało ze dr madziara ma teraz 2 operacje i jak je skończy to dopiero bedze mógł nas przyjac... nio i okazało sie ze powinien być koło 1 nio to my z mamą pojechałysmy do katowic ... pochodiłysmy sobie po sklepach... a w KFC straciłysmy prawie 20 zeta... jak przyjachłaym to było jakoś po 1 ... i go jesszcze nie było... przyszedł dopiero o 3 ...
nio i tak czkałysmy aż wkoncu o 16.40 wlazłaymy do gabinetu... ale ma szczescie... bo mi nie kazał ściagać nawet bluzki już... wogle to niebedze miała narazie operacji bo chyba ne jest to ząsdna bardzo poważna zmiana... ale jakby nie było to trzeba to kontrolować robić przeswitlenia i tak dalej... mam też (w innej sprawie) skiedowanie od niego do jakiejś kliniki w bytomiu na terapie laserem... nio i mówił ze troche to boli :(
nio i do domu dojechałymy dopiero o 18.01... bo sobie zobaczyłąm na zagarku odrazu jak weszłysmy :)
jak jechąłymy zdażyło sie też wiele cikawych rzeczy.... nio i tez moja mam w automacie na kawet 1 zeta straciła... ale to troche niudne... a ja lece robić lekcje...
a ty alka si kofana nie denerwuj !!!!!!!
achia... a mam mówi że ten madziara sie zachowuje jakby sie zabujał we mnie ... heheh nio jasne... a ona ze na serio mi to mówi ... :)