Komentarze: 1
no wiec tak... w pierwsza strone przejechalysmy się autobusem a potem z 5 minutek drogi do runku... szukałysmy KFC ale okazało soe ze nie ma... za to byłysmy w galerii centrum, fuckDonaldzie i Empiku... najfajnei było w empiku... jechałysmy windą... niom i mi sie zdawało ze jak wida to w góre... okazało sie ze jednak nie... bo pojachałysmy na -2... a potem na 2 ... w sumie chybas 4 pietra.... dużo co nie??
bułyśmy też z 3 fajnych sklepach muzycznych... w jednym laci ał kult... płytka spokojnie... i mi sie strasznie chciało spiewać przy piosence tan :P byłyśmy też w Eboli.... spoczko sklepik... ale nie taki noirmalny... hmmm tak nienoralny jak nazwa... :P nie kupiłam sobie miczego ale jutrp jedziemy do M1 i jakichś innych hipermaketów... wiec musze sobie coś fajnego kupić a jak nie kupie to wezme sobie jesczw w niedzile kupie na rynku ... to bedze w ramach pamiątki :)