Archiwum 02 kwietnia 2004


kwi 02 2004 przemówienie z dnia 5 roku bieżacego...
Komentarze: 2

niom i jak sie domyslałam dziś 1/4 klasy sie ze mnie nabijała ... eh... niom cio nie moja wina...

ale za to sie usmiłam bo iwka mi mówiła ze ja mnie do szkoły porzyprowadzili to ja jeszcze wstawiona byłam... eh... i to zdrowo... ale już sama chodziłam... i móiwłam (sie zaczy iwka mówiła ze tak mówiłam) że ze mna jest wszstko juz dobrze ze nie jestem pijana i ze mózg zaczyna mi chodzić tylko ze jeszcze xle mi sie chodzi... niom i jeszcze pare zeczy... hehe

za to sie ciesze bo mnie dłowa nie bloała, nie zygłam nieom i wogle zadnych oznak kaca... a kajtka jak mówił strasznie łeb napierdalał... a wypił gdześ tyle co ja... a znowu ewka sie zle czuła i cośtam (prosiła zęby nie mówić [kurwa głupia jestem])... niom a ja nic... hehe... ale za to najbardzije sie spiłam ze wszstkich...

a dziś przegladłam program tv... i sie ucieszyłam bo w czwartek bedze na planet leciał film kurt & courtney... ostatni raz ogladłam go chbya włsnei rok temu... pamitam zewtedy ejszcze niezawiele wiedziłam... i zę tka sie zagapiłam na telewizor ze zamiest farbe (bląd) trzymać 35 minut to miłam godzine... i wogóle okropnie mi te włsny wyszły... miłam na ciemnych brazowych włsskach piprostu przwie białe pasemka... i to jeszcze strasznie gróbe... bo jak mamusia powiedziła... "niespodziewałam sie ze ci wogóle ta farba chyci" niom ale chyciła...

achia... czyłam artykuł w onecie... ten o upijaniu sie młodzeży... eh nieco prawdy tma jest... ja mam od samego rna ochote na arabeske... ale juz sie boje pić bo nie chce sie upic... bo wiem zę jak to ewka dziś powieedziła nie dałaby seobie sama ze mna rady :D

bleach1989 : :
kwi 02 2004 miłosc??
Komentarze: 4

coś mi sie zdaje ze sie zakochałam... chyba zę to zwykłe zauroczenie... ale jeszcze nie napisze w kim... moze kiedyś ...

bleach1989 : :