Komentarze: 4
no to juz jestem spakowana i prawie gotowa na jutro... z przykroscia musze stwierdzic ze moj plecak jeste bardziej wypchany niz jak jechalam na obuz!! ale powiedzmy ze to przez to ze biore spiwor, sok i wode mineralna... no i of cours glany :)
pozatym na zarcie [a nieoficjalnie pivo] jak narazie mam 10 zlotych (!!)a starszy nawet sie nie pytal ile mam!! wiec jesli sie niespyta to bede sie musiala sama upomniec... i mam nadzje ze z 30 zlotych to dolozy do tego woodstocku...
nie bede za wami tesknic :P pozdrawiam serdecznie... i do 1 lub 2 sierpnia :)