Komentarze: 2
hmm czuje sie koszmarnie... poza tym to gdybym byla bardziej zorganizowana zamiasta siedzec w domu popijalabym sobie piwko w barze z kumplem z woodstocku... niesty pozostalo mi czytanie 'psychologiczne mechanizmy reklamy' i sluchanie muzyki
jest teraz troche czasu wolnego wiec obiecalam sobie ze postaram sie przecztac jaknajwiecej z 9 wypozyczonych na 2 karty w bibliotece ksiazek :)
ps. skonczyla mi sie fluoksetyna ... niewiem czy sie cieszyc czy plakac... a do psychiatry mam nastepny termin dopiero na 24 lutego !! paranoja...
ps2. kurwa... pomyslam sobie ze dzis jestem cholernie oryginalna ze swoja notka... aaa i nie zagladam do innych bo jak slysze o swietach to mnie skreca...
ZABILIŚCIE TYLE KARPI I NAWET NIE JEST WAM WSTYD!!