Komentarze: 5
to dziwne... rozmawilam dzis z alka i spytala sie jak mi minely ferie...
zaczelam intensywnie myslec, to bylo uczucie jakby nauczycielka od historii mnie wlasnie przepytywala z lekcji na ktorej mnie nie bylo...
odpowiedź brzmila...
'nie pamietam'
chce mi sie plakac bo poza weekendem spedzonym z tata w domu i pierwszym poniedzilkiem kiedy sobie wstalam rano i prowadzilam przyjemna rozmowe z rebertem nie pamietam naprawde NIC... naprawde... to bardzo przykre...