Komentarze: 7
dlaczego potrzebowalam az 16 lat zeby wreszcie odkryc jak wielka wartosc stanowi zycie.. ze najwikszym szczesciem jake moglo mnie spotkac to ta pobodka o piątej, pujście do szkoły i powrót o resztkach sił... wschody i zachody słonca... spuźnienie sie na autobus... pala w dzienniku...
kurcze.. chce mi sie płakac, tyle ze w tej chili ze szczescia...
ps. a impreza wczorajasza byla tak zajebista ze az szlaban dostlam :D