Archiwum 03 stycznia 2004


sty 03 2004 krew... czerwień... rysunek...
Komentarze: 9

och jestem z siebie dumna :) jaki ładny rysuneczek... czerwoną kredką... moim ulubionym kolorem... czerwony... zawsze kojazył mi sie z krwia... moją krwia... lejaca sie z tetnicy... z dziury niezałatanej na czas...

bleach1989 : :
sty 03 2004 pytania bez odpowiedzi...
Komentarze: 4

och jaka jesterm już zmeczona ... wstałam o 12.10 nio i poszłam obudzic mamusie i tatusia którzy... hmmm niewicie jak bardzo sie zdziwili ze już ta godzina... mam jeszcze z tekstem ze czmu ich tak wczesnie budze... ze jak che to zebym se sama śniadanie zrobiła :) heheh a teraz od sniadania czyli godziny 13 kończe to co ledwo zaczełam... czyli mój referacik... naszczeście zaraz bedzie ajdol i rzobie sobie przerwe... a potem chyba sie za angielski wezme...

hmm wczoraj tez musiłam sie przyanć to tego picia piwka przed dyskoteką... mama zachwycona nie była ... a tak dokłądniej to dalej jest zła... ale nie rozumeim tego dlaczego to tylko moi starsi sie musza dowiadywac o tym ze pale czy że pije... kuźwa... czemu rodzice innych ludziów z mojej klasy kótży na wiele wiecej sobie pozwalają nic o tym nie wiedzą?? cholera...

bleach1989 : :