Najnowsze wpisy, strona 49


mar 24 2004 Wstyd
Komentarze: 6

Znalazłam sny z dziecięcych lat przewiązane białą wstążką
Nie taki w nich zmyśliłam świat, nie tak miałam żyć
Zasłaniam ręką twarz, bo jest mi wstyd
Sprzedałam swoje "ja", by tylko kochaną być
Jest mnie coraz mniej i mniej co dnia
Zasłaniam ręką twarz, smutno mi...

Ludzie wciąż pytają mnie, czego jeszcze chcę
Oni zawsze wiedzą lepiej, co jest dla mnie dobre, a co złe
Zasłaniam ręką twarz, bo jest mi wstyd
Sprzedałam swoje "ja", sprzedałam im
Już prawie nie ma mnie, już nie mam nic
Zasłaniam ręką twarz, smutno mi...

I coraz bardziej lubię niebieskie sukienki
Coraz szybciej jeżdżę samochodem
Coraz częściej jest mi wszystko jedno
I milczę coraz częściej!

Zasłaniam ręką twarz, bo jest mi wstyd
Przed sobą z tamtych lat, gdy miałam sny
Codziennie uczę się nowych kłamstw
Zasłaniam ręką twarz, smutno mi...

świetna piosenka z najlepszej płyty Varius Manx

bleach1989 : :
mar 24 2004 pasja
Komentarze: 5

mysle ze tego wszstkiego nie dało sie ukazać w sposób bardziej nauralistyczny...

od samoego poczatku pragnełam końca...

bleach1989 : :
mar 23 2004 osobista
Komentarze: 4

przemyslenie tego co by tu dziś napisac zabrało mi sporo czasu.... ale dlaczego ? pewnie sie zastanawiacie... no włsnie... mam jedego swojego bloga gdze nikt ze znajomych mi osob nie przeczta zzadnej notki bo porostu nie zna adresu... tam moge napisac naprawde wszstko o sobie... i przedwczoraj dodałam tam notke... (średnio 3 miesiecznie po 0 komentarzy) ... tma dlatego ze wydawało mi sie ze niechciąłbym aby ktoś to przecztął... ktoś kto mnie zna... ale pod sam konec napisłam ze ja tu skopiuje... bo nie ma po co ukrywac tkaich rzeczy... nim i teraz mam problema... bo wkoncu nie wiem czy chciłabym aby ktoś to przecztął/skomentował...

ale dobra chuj z tym pieprzeniem... wkleje to i po strawie bedzie... ale przedtem sie pochwale ze po przyjsciu z budy poszlam do bibliotek i wypożyczyłam sobie zjebista ksiazke... niom i jutro maja recenzja... dodam skromnie ze juz ja przecztłam... choć zdzało mi sie przecztac 400 stron w jeden dzień... ta ma tylko 148...

"czuje sie smaotna (choć wokół mnie dużo sie dzije... znam wiele osób...) a ta specyficzna samotnośc skłonił mnie do przemysleń... zastanwiałam sie nad tym że tak naprawde nie lubie nikogo z naszej klasy...

ale zawsze gdy pojawiaj sie tkaie stwierdzenia pojawia sie także jakeś "ale' ... poniewaz po takim głebokim przmyslaniu sprawy dosżłam do wnisku ze ja niechce dopuścić do siebie msyli ze lubie kogoś... dflatego ze boje sie odrzucenia ze strony tych włsnie osób... już pare razy to sie włsnie stąło... (najsmutnijsze jest to zę stłao sie to gdy byłam pewna że moge polegac na tych osobach...) i nie che dopuscić do tej sytułacji... bo jesli nie bede nikogo lubić to nikt mnie nie odrzuci... jesli nie bede nikogo lubic to nawet jelsi ktoś bedze do mnie "cos" miał to niebede miała powodu by sie przejmowac taka osoba... bo przeceż jej nie lubie...

moze jest to niezrozumiła/nielogiczne dla niktórych... ale msyle ze gdyby ktoś był w tkaiej samej sytułacji przyznałby mi racje...

notka natyle jest dla mnie wazna ze umeszcze ja tez na mojim drugim blogu... chco napoczatku pisłam ja tu bo niechciłam zeby ktokolwiek sie o tym dowedził..."

bleach1989 : :
mar 21 2004 alkohol... od czasu ostaniego mój ulubiony...
Komentarze: 9

eh pryjechłam wrescie z tej niezwykle ciekawej "imprezki" jaką były imininy ciotki... musze przanć ze jestem cholernie spiaca... zmeczona... ale z drugiej strony mnie poprostu skreca... bo bym sie wódki napia... tak straszliwie chce mi sie pić... kurwa nie moge wytrzymac... ale sobie pomyslałam ze jutro w drodze do szkoły kupiesobie jakiś napuj wyskokowy...

a włsnie... ide jutor do szkoły ... dziwne nie? jutor cała budo bede obchodzić dzęn wagarowicza... a ja mam w dupie to świeto... kojaży mi sie ono z jakimiś swietami... gdze wszscy robia to smao... nie zastanwiajac sie po chuja...

wiec ja zrobie coś (jak zwykle) innego i sie wybiore do szkółki... kupie sobie piwko fajeczki... i fajne bedzie :P

eh kurwa dosc tych moich wywodów... kłade sie kurwa spac ... jak usne moze przestanie mi sie chciec pić...

bleach1989 : :
mar 21 2004 Bagdad
Komentarze: 5
Witaj żołnierzu, jestem twoim karabinem Jesteśmy tu po to, by działać obaj razem Szalony fanatyk we krwi po szyję Zniszcz go, zanim on cię zabije Umowy naszych władców, tracą zyski Musimy to zrobić w imię korzyści Jesteśmy aktorami wielkiego spektaklu Peter Arnett nadaje z Bagdadu Hej, ty żołnierzu, nie zapomnij o mnie Jeśli wrócisz do domu, kiedykolwiek A teraz szykujcie się do wielkich czynów Matki, szykujcie na wojnę swoich synów I pamiętaj, Bóg zawsze jest z nami Tak jak teraz, tak i przed wiekami On ci pomoże, walcz w imię Boże! Giń w imię Boże! Ta wojna nie jest dla wolności To wojna dla korzyści! Ta wojna nie jest dla wolności To wojna dla korzyści! Ta wojna nie jest dla wolności To wojna dla korzyści! I ta wojna nie jest Boża! To wojna o ropę blisko morza Hej, ty żołnierzu, nie zapomnij o mnie Jeśli wrócisz do domu, kiedykolwiek A teraz szykujcie się do wielkich czynów Matki, szykujcie na wojnę swoich synów I pamiętaj, Bóg zawsze jest z nami Tak jak teraz, tak i przed wiekami On ci pomoże, walcz w imię Boże Giń w imię Boże! Hej, ty żołnierzu, nie zapomnij o mnie Jeśli wrócisz do domu, kiedykolwiek A teraz szykujcie się do wielkich czynów Giń w imię Boże! I pamiętaj, Bóg zawsze jest z nami Tak jest teraz, jak i przed wiekami On ci pomoże, walcz w imię Boże Giń w imię Boże! I teraz nie myśl, że chciałbyś do domu Nawet przez chwilę, tak po kryjomu Gdy cię filmują, to się uśmiechaj Pamiętaj, jesteś po stronie słusznej Słuszna strona zwycięstwo ma za sobą Twoich wrogów na stracenie wiodą Największe przedstawienie XX wieku Peter Arnett nadaje z Bagdadu Ta wojna nie jest dla wolności To wojna dla korzyści! Ta wojna nie jest dla wolności To wojna dla korzyści! He, tak, ty, ty... Hej, ty żołnierzu, nie zapomnij o mnie Jeśli wrócisz do domu, kiedykolwiek A teraz szykujcie się do wielkich czynów Matki, szykujcie na wojnę swoich synów I pamiętaj, Bóg zawsze jest z nami Tak jest teraz, jak i przed wiekami On ci pomoże, walcz w imię Boże! Giń w imię Boże! Giń w imię Boże! On ci pomoże, walcz w imię Boże! Giń w imię Boże! On ci pomoże, walcz w imię Boże Giń w imię Boże! Tak, tak, tak! On ci pomoże, walcz w imię Boże Giń w imię Boże! Bóg zawsze jest z nami Tak jest teraz, tak i przed wiekami On ci pomoże, walcz w imię Boże! Giń w imię Boże! Giń w imię Boże! Walcz w imię Boże! Giń w imię Boże! Giń w imię Boże! Walcz w imię Boże! ... piosenka napisana ponad 10 lat temu... niestety nadal aktualna...
bleach1989 : :