bleach1989

nie posiadam na najbliższy tydzeń jakichś big celów... za to są takie malutkie...

postanowiłam sobie ze jutro muszę iśc do pedagog ze skzoły i poprosze ją o nr telefonu czy adres jakegoś dobrego psychologa...

bo niewiem dlaczego ale strasznie mi to opornie idze..

PS. tęsknie za alką... przykro mi ze jeszcze nied zwoniła :(

bardzo długo się nad tym zastanwiałam... dlaczego osoby ktore mają depresje czy skołonności samobójcze słuchaja metalu/rocka/punka ? albo moze inaczej... dlaczego osoby ktore słuchają metalu/rocka/punka maj depresję czy skołonności samobójcze...?? dlaczego nie znam dziewczyny ktora słucha hh/ techno i ma... np. nerwice? myse ze na te pytania są conajmnij 2 calkeim sensowne odpowiedzi...

a) słucha tej muzy bo ona odzwierciedla ich smutek, melancholie - poprostu znajdują tma czastkę siebie

b) muzyka której słuchaj te osoby doprowadza ich do tkaiego sampopoczucia przez swoje teksty które ... sa czasem naprawde dobijające

nie wiem co sobie o tym pomyslicie ale te 2 rozwiazanie pasują do mnie... co do pierwszego myslę że nie ma zadnych watpliwości... a co do b) to czasem gdy czuję sie sałkiem dobrze wystarczy sobie posłuchać chociazby ONA czy Vatius Manx - Elf ... i wszstko dziametralnie sie zmienia... pod wpływem tekstów i muzy zaczynam plakac i być znowu na wszstko zła... gdy płytka się skonczy włączam UB40 (czy jakeś inne reggae) wygladam przez okno i nagle wszystko zancyz mnie cieszyć... dostrzegam zieleń za oknem, wiatr kótry daje poczucie (w pewnym sensie) wolnosci... nawet szkoła podstawowa do ktorej kiedyś uczesczałam nie wyglada tka brzydko... wychylam sie coraz bardziej... wiatr rozwiewa moje włosy... nagle czuję przypływ optymizmu... lecz w miedzyczsie kończy sie płta... i od nowa... leci Bez ... łzy cisną mi się do oczu...

aaaaaa spać mi sie chce...

byłam dziś na rezonansie magnetycznym głowy i uda... eh... tragedia... myslałam ze tam nie wytrzymam... dobrze przynajmnij ze była calkiem wygodznie (choć potem itak tyłek już od lezania mnie bolał) niom i zakładali tez słuchawki na uszy... lecialo radio zet.... weszłam do tego duużego pokoiki gdze robili badanie dokładnie 12.40... zaniedługo słyszałam "mineła właśnie ... 1... w radiu zet..." a potem wiadomości ja sobie mysle "kurwa po chuja" ... potem już lezłam i lezałam... piew głowa, potem mnie wysuneli i znowu wsuneli zeby zrobić nogi... potem coś znowu facet poprawaiał... nieom potem zastrzyk i główke znowu badamy... "mineła własnie ... 2 ... w radiu zet..." eh msyełam zę kurwicy dostane "puszczamy najlepsze europejskie przeboje..." i zapowiada ze garu bedze spiewał ... a ja już tma "ja pierdole... niedojż ze dupa mnie napierdzila to jeszcze uszy bedą..." eh... (dla idiotów: nie mówiłam tego... tylko sobie myslałam) strasznie... wkoncu całke badanie skończyło się dokładnie o 2. 20... czyli trwało ... godzine i 40 minut...

dodam jeszcze ze po zastrzyku tak zachiało mi sie spać ze ledwo wysłam z pokoiku ...

- dziękuję dowidzenia

- aaaaaaaaaaaa [ziewam] też bardzo dzikuje do widzenia...

dla kazdego znaczki znacza coś nieco innego... wiec zeby nie było niedomówień to ja pisze czym sa dla mnie...

dostępny - nie jestem niczym zajeta, moge z każdym pogadać... najczescie gdy jestem dostępna mam dobry chumorek bo inaczej chowam sie za niewidocznym...

zaraz wracam - raczej nie uzywłąm go zęby przekazać to jak jeast podpisany... poprostu coś robie ale to ze ejstem dostepna świadczy o tym ze mam czas rozmawić...

niewidoczny - najczesciej gdy mam zły chumor, albo poprosu jestem czymś zajęta... anprzykład pracą domową i tylko chwilkami lookam na kompa... gdy ejstem dostepna nnienawidze gdy ktoś się do mnie oddzywa !! :)

niedostepny - mysle ze tego raczej tłumaczyć nie trzeba :) urzywam tylko wtedy gdy nie mam mnie przy kompie...

opis gg - choć czesto sa nim rózne cytaty są wybrane tka aby wyrazaly to co czuję w danym momencie... myśle ze moża wiel przekazac dzięki niemu wiec zawsze takowy posiadam :)

---------------------------------------------------------

hehe według najnowszych newsów ciekawie było...

"po dysce tak sie lali ze szok. bialostocka dojebala lena, bosiu dostal wpierdol i wielu innych , 3 radiowozy przyjechaly i masakra naormalnie" - jak móiw Bachen S();

jak tka można??!! dziewczyna odemnie z klasy (uuu wiem pare osób to czyta... najwyzej jej powiedz i bedze miał wąty...ale chuj jej w dupe... hehe im 2 :)) chodzi w bluzce z namisami "ANARCHY", "PUNK" i wielkim A a kółeczku... ciekawa jestem czy ma wogóle pojecia co to anarchia... znajac ja nie... jest jeszcze jedna rzecz z która mnie wkórwiła... dziś w bravo jest plakat Kurta Cobaina ... niom i oczywiscie powedziła kumpeli ze sobie go bierze jak on nie chce... ale kurwa... przecież ta idiotka nie słucha Nirvany tylko Linkin Park... a ostanio zachwyba się Blue... dodam jeszcze ze oglada telenowele brazylijskie...

to samo wkórwia mnie nagła moga na Cypress Hill i reggae... dlaczeog wszscy mówia ze to super zespól skoro znaja tylko 1 piosenke?! ja znam ich pare płyt i  na tej podstawi mówi ze sa super... ale nie po przesłuchaniu 1 kawałka... a co do reggae... popierwsze to ze wszcy się bujają przy "whats your number" "bez ciśnień" czy piosenkach seana poula... i twierdza ze to hh... kurwa moze i jest tam troche z hh... ale nie powinni zapominać ze jest tam tez nieco wartościowszejh myzy czyli reggae...

co do reggae to panuje tez moda na jakieś obweiszanie sie rzeczami w kolorach czerwonym, żółtym i zielonym... ludze nie słuchają reggae... tylko pala trawke... wydaje im sie ze to jest naprawde suuuuper... ale to kurwa gówno prawda... to jest naprawde irytujące..

jedna z kolezanke z klasy (lubie ja ale jesli juz tkai temat to i przykład) gdy pisalismy o swoim ulubionym zespole, opisała Evanescence... coś sie pytła panie i powedział ze Fallen to jej ulubiona ich płyta... bo to ich jedyna... eh... kurwicy zaraz dostane... jaka jedyna?? oprucz Fallen wydali 2 czy 3 płytki!!

dobra to na tyle... bo już jestem tka tymi faktami wkórwiona ze wiecej nie mam siły pisac...