Najnowsze wpisy, strona 21


wrz 10 2004 III wojana swiatowa... mysle ze tuz tuz......
Komentarze: 3

co za paradoks... jutro bede cala noc pic z anka i roksana, alka jedze na dyskoteke a 3 lata temu zginelo w ten dzien okolo 3 tysiecy ludzi... dzis w onecie ogladalam fotki z tamtech dni... naprawde cos strasznego... kiedys nawet wyobrazlam sobie ze stoje na skraju wierzowca, zamknelam oczy i spojzalam w dol... cos strasznego... spalam i widzilam zblizajaca sie ziemie... uczucia zderzenia z ziemna wyobrazic sobie nie umilam... a tam...tyle ludzi spadalo co chwile na ziemie... ogladalam film rok temu o tym wszstkim... co chwilke slychac bylo mocne uderzenia.... puznij realizatorzy powiedzili ze to roztrzaskujacy sie o podnuze owego wielkiego wierzowca ludzie.... cos strasznego.

pozatym to strasznie chce mi sie plakac... nietylko z tego powodu [bo uwazam ze skoro to zdarzylo sie 3 lata temu to nie dzeje sie teraz i nie ma powodow zebym to tak przezywala] ale cztam tez lektore [ho ho... niewierze ] kamienie na szaniec... costam o II wojnie switowej... jest o 4 [puznij juz 3] mlodych ludzi walczacych z niemacami... wojan jak widze opisana jest od samego poczatku... naprawdo do samego konca... chyba warto sobie ta ksiazke przeczytac w przededniu III wojny swiatowej...

bleach1989 : :
wrz 09 2004 piechota raus
Komentarze: 5

kurwa mac sie nazywa miec pecha... (eh zacznijmy od poczatku) jak zwykle na religii poszlam sobie do domku... bylam przekonan ze dzwonek na przerwe jest 25 po a na lekcje 35 po... w szkole bylam kolo godziny 11.25/30 bylam bardzo zdziwiona bo dzwonka ne bylo wiec grzecnzie siedzlam i na niego czekalam... czekam czekam az nagle w klasie slysze jakies gadanie ze maja juz kartkowki oddawac i wogule nagle wielkie poruszenie... byla wtedy 11. 50... i co sie okazlao? religia juz dawno sie skonczyla a na majmie pisali kartkowke... oczwiscie na przerwie baba mi nagadal ze nieprzyszlam na lekcje bo niehcilam pisac kartkowki... i jak zwykle bedze mi teraz klody pod nogi rzucac bo pieprzona pizda niemoze wuierzyc ze prawde mowie... kurwa tkaie wychowawczynie to do pieca a nie do szkoly...

bleach1989 : :
wrz 08 2004 * * *
Komentarze: 2

A gdyby tak nie mieć serca
Gdyby usunąć je z korzeniami
Usunąć ze wsyztskim co do tej pory czuło
Wyrwać wspomnienia
Żeby znów nie nauczyło się jak to jest "czuć"
Zapomnieć że się coś czuło
Kogoś kochało
Odrzucić to błędne koło
Być zimną skałą
Żyć za tym murem
Nie raniąc nikogo
Nie być ranionym...

 

Dies Irae

sama niepotrafie tego zrozumiec... otwieram jego bloga... za jednym razem czytam cale archiwum... wprostproporcjonalnie do czasu robie sie coraz smutniejsza... ale i silniejsza... mam sile na dalsza walke... wiem ze tu nie zagladasz ale dziekuje ...

bleach1989 : :
wrz 06 2004 takie moje podsumowanie 2 lat spedzonych...
Komentarze: 5

ostanio corazbardziej trwam w przekonaniu ze bardzo sie zmienilam prze ostni czas... moze nawet nietylko prze ostni... ale moje zachowanie, poglady caly czas ewoluuja [czy jak sie to pisze] ...

idac do pierwszej kasy gimnazjum bylam dzeckim kotremu prze mysl nie przeszlo na koloniach zeby jakis alkohol kupic czy fajki... puznij wpadlam na gleboka wode... zaczelam pali i czesto pic... wogle uwazam ze w 1 klasie w bardzo nikozystna strone zaczelam podazac...co zauwazyli moji rodzice gdzy znalezlipaczke fajek umnie w plecaku... w tym roku szkolnym osiagalm chyba najlepsze wyniki w nauce...  w wakacje zrobilam sobie lekki rachunek sumienia... i ... prze 2 miesiace nie palilam...  puznij poszlam do 2 klasy... poczatek mojego smutku o dos dluzym natrzeniu ...hmm codziennie rano zakupy w sklepie "na dole" [bo prawie pod moim blokiem] pewny chod w strone szkoly z fajeczka w rece dzien w dzen... szczescie przesatalo mi tez sprzyjac i zaczelam wpadac z alkoholem... co do fajek po rozmowie z mama powedzilam ze uwazam ze raz na jkis czas zapali sobie moge... mama wygadal jak po lekkim lomocie powiedzila ze ona tka nie uwaza ale usmiechnela sie i kazal mi sie spieszyc bo do skzoly niezdaze... wakacje byly dla mnie calkowicie skrajne od tych ktore milam w tamtym roku... alkohol i fajki ale wszskto ale bez przesady... a teraz 3 klasa... i pytanie

jaka droge obiore... gdzie mnie ona doprowadzi...

bleach1989 : :
wrz 05 2004 + + +
Komentarze: 6

boje sie jutra ... i kazdego nastepnego dnia az do soboty

i puxnij znowu od nowa.... i kolo sie zamyka

bleach1989 : :