Archiwum czerwiec 2004, strona 3


cze 10 2004 RASTA TRANS
Komentarze: 5

Ref:
Rasta trans - rege dance
Positive news - rege luz


Rasta znaczy być wolnym, śmiać się, bawić,
Kochać, szanować i ufać. Wiedzieć
Skąd i dokąd, od czego i dlaczego
Poszukiwać, odkrywać, wędrować.
A ja
Urodziłem się i żyję, by
Kreować, robić żywe.
Urodziłem się i żyję, by
Kreować, robić żywe.

Ref:
Rasta trans - rege dance
Positive news - rege luz

Rege to puls, serca riddim,
Naturalne uderzenie, subtelne wrażenie.
To chleb powszedni, dread nowa era,
Walizka życzeń bez ograniczeń, lekkie odurzenie.
Aktualność, potrzeba serca, narracja
I przede wszystkim pozytywna wibracja.
Aktualność, potrzeba serca, narracja
I przede wszystkim pozytywna wibracja.

Ref:
Rasta trans - rege dance
Positive news - rege luz
Habakuk - Rasta Trans

jestem od paru lat zakochana w reggae i dreadach... nic tego nie zmieni...

bleach1989 : :
cze 09 2004 wycieczka - PIENIENY
Komentarze: 5

eh i juz po dwudniowej wycieczce w pieniny...

08.06. - wtorek

rano o 7.10 była zbiórka pod szkołą [zdązyłam !!!], potem 7.30 odjechaliśmy... cała dzęń zeszedł na zwiedzaniu jakichś pierdół... mniejwiecej koło 18/17 dojechalismy do naszego osrodka wczasowego... zjedlismy obiadokolacje [zupa z której muziłam wyławiac malenkie kawałki miesa, spagetti <- w moim przypadku powinno sie to azwać ugotowany makaron ... bo jak juz wiecie miesa niejadam] ... potem bylismy zdziwieni bo z dzewczynami [kingą i iwką] dostłysmy klucze od pokoju obok leszka i fabiana ... pokoje te miłay wspólny balkon... [niemusze chyba pisac ze sie niezmiernie z tego cieszylismy:P] ... ale niesty skońcyzło sie na ogó;lnym wkórwieniu nasze 5 tki przez nauczycielki które najpierw przeniosły nas do 3 potem do 6... wieczór minął całkiem cikawie... w nocy strasnzie lało i sie błyskło [świetny widok w wypadku gór] ... po łażeniu z pokoju do pokoju, wypiciu przezemnie piwa, wypaleniu paru fajek i uciszaniu nasz przez nauczycielki poszłyszmy spac o 3 w nocy... wstłysmy o 7...

09.06 - środa

rano chłopcy obudzili nas z pastami w rekach... [hehe nieudało sie im :) ] o 8 costtam bylo sniadanie... potem sie spkowalismy i pojechalismy najpierw na szczawnice [eh po tych pieprzonych kamyczkach, kamieniach i głazach ściekała woda i dosć trudno sie wchodzilo... poza tym przewodniczka pomimo swojego wyraźnie podeszłego juz wieku gnała jak szalona] strasznie tam konskim łajnem zajeżdżało... jeden nawet posmakował ręki chłopaka z klasy 6... potem jeszcze gdześ bylismy i pojechalismy do domu...

w drodze powrotnej chłopcom zachciało sie 'siku' ... po zatrzymaniu sie autokaru [hehe poza tym ze trzeba było go naprawiac w 1 dzęń to cłąkiem niezły] wszscy pobiegli w stronę bramy... hehe śmiesznie to wygladąło bo załatwiła sie tam conajmnij 1/2 chłopców ... na innym [wczesnijszym] postoju spotkalismy tez jakeogs pijaka [łożyrok - po górolsku] który móił ze kumplela jest podobna do mona lisy a ja do jakiejś tma innej idiotki z [jak to kinga mówiła] blad włosami i piwnymi oczami [dodam ze jestem szatynką o zielonych oczach] ... poza tym całkiem ciekawie spedziłysmy ta godzinke... hehe facet w wolnych chwilach popijał sobie 14% 'mleczko' ..

cała wycieczka powiedziłabym zę sie udała tka średnio na jeża... i ja napewno niebede jej w 1/10 wspominac tka pozytynie jak tej paździrnikowej [rajd gimnazjalistów]... na rajdze było poprostu zajebiscie... w dzis i wczoraj... hmm... zadowalającao... tak to ujmę...

ps. babka poinformowala nas ze z wycieczki zostlo nam jeszcze po 9 złotych... dobrze przydadzą sie... cieszy mnie tez to ze babki to oddazą a nie zostawia dla siebie jakby to sie w pedałówie napewno stało...

ps.2. mam tka chrype ze skzoda gadąc... eh wstyd...

bleach1989 : :
cze 05 2004 "żadne słowa tego nieopiszą"
Komentarze: 6

wczoraj byłam na dniach sosnowca... grało pare cikawych kapelek a potem Raz Dwa Trzy... naprawde swietne się bawiała... na wolnej piosence został przeprowadzony masowy atak [masowy znaczy sie 3 razy] "zatańczy czani?" po tym pani msyłam zę jebne ze smiechu... potem jeszcze 2 razy tak...

a dziś bawiłam sie poprostu zajebiście...

1. cała góra barwinków

2. rata tam

3. habakuk

gdy habakuk zaczoł grać równo z nim i dzeszcz wystartował... zaczeła lać jak z cebra... a my dalej tańczyłaym... ja w białych spodniach i trampakch czerwonych... spodnia całe w błocie.. trampki mokre... ale skakałaymy [ja z iwką] troche pogowałysmy... :P naprawde nieda sie opisac jak swietnie sie bawiłam...

dobrze ze gdy przybyłam do domu caluśienka przemoczona [ tak tak nawet majtki]  wyłaczyli smiatło i starsi niewidzli jaka umorusana wróciłam... nawet portwel w torbie mam mokry [banknot 10 zł też :( ] ... teraz wszystko sie suszy... prócz spodni kotr sie w wannie moczą :P

PS. mam ochote zgolić sobie jakaś czesć włosów....

bleach1989 : :
cze 03 2004 Ostatni Dub
Komentarze: 2

w pustym lesie rodzi sie świadomość
że to ostatnia chwila, żeby się przebudzić
i chociaz drzewa zostały już wycięte
to nadal nie obchodzi to zbyt wielu ludzi
beton jest zazdrosny o wszystko co żywe
niczym nowotwór pożera krajobraz
my stoimy zupełnie bezradni
zamiast cos zrobić dla własnego dobra

jest w tym jakiś ponury symbol, że człowiek rozumny
właśnie z drewna, a nie z plastiku produkuje trumny

martwe drzewo nie oddycha już dla nas
po prostu się przewraca zupełnie bez krzyku
i wszystkim się wydaje, że nie ma problemu
bo nie skarży się i umiera po cichu

można jeszcze długo mówić na ten temat
i szkoda tylko, że tak banalne prawdy
mimo, że przecież dotyczą nas wszystkich
nie docierają do tej politycznej bandy

jak poezja... Dezerter...

bleach1989 : :
cze 02 2004 NIE W MOIM IMIENIU!
Komentarze: 4

wreszcie dostłam długo oczekiwany list od viva.org.pl mam rózne materiały o koniach wywożonych na rzeź so wloch, plakat i to co najwaznijsze ... kartki na które mozna zbierać podpisy przeciwko temu procederowi...

pozatym mam swoje wymazone wyskokie, czerwone trampki... i wiem tez ze bilet do kostrzyna z ulga w wakacje bedze kosztował 31.40 ... :( mam nadzije ze nasz drugi (mniej kosztowny) plan wypali...

ooo i byłam też w hipernovej... kupiłam sobie kostium kąpielowy i bluzeczke... :) co sprawiło mi wielką radosć :P

a ponadto zdążyłam tkaze isc dziś to szkoły ... heh... mam juz chyba długopisem 4 z chemii i 5 z anglika ale mnie scieło...

-teraz powystawiam oceny do kotrych jestem już pewna... [po jakimś czasie] milena... 5...

-dziękuję - zdziwienie

- macie szczescie ze was troche lubie...

hehe i wszystko jasne...

zapraszam wszstkich na www.viva.org.pl ... [swidomie obniżajac sobie ilosc konentarzy...]

bleach1989 : :