Archiwum marzec 2004, strona 4


mar 15 2004 kurde smutne to... ale prawdzie...
Komentarze: 3

kornelku.. jak ma ci powedzec ze to juz konieć... zaden list... zadna rozmowa tego nie zmieni... ta miłaoś we mnie zweidła tka szybko jak ta róża... i już sie czasu nie wróci... a ja zdania nie zmienie... a takim zachowaniem jeszcze bardziej wanisz siebie i mnie...

bleach1989 : :
mar 14 2004 śmierć Kurta Cobaina...
Komentarze: 10

moze wiele osób zaskocze swoją refleksją... pomyslicie ze kompletna isiotka ze mnie... ale co tma...

wiecie ze słucham nirvany juz bardzo długo ... to mój ulubiony zespuł... i teraz mam ochote napisac conico o smierci kurta...

zgadzam sie ze kurt był wielki i jakby nie umarł itak byłby zapamietnay... ale nie uwarzacie ze sposób w jaki zmarł bardzo go hehe... głupie słowo... wypromowała?? nienawidze courtney love... za to zę go zabiła, za to ze była kompletna dziwką, za to zę frances bedze miła bewnie spieprzone życie przez matke- narkomanke... ale to chyba dziki nij wiele młodych osób usłyszło o kurce... o nirvane...

pomyslcie ... czy ktokolwiek poświeciłby tak wiele artykółów, ksiązek... itd. facetowi ktory np. przekrecił sie w wieku 37 lat w waniie?? miał zawał czy jeszcze coś innego... smierć kurta jest dla prasy cikwaym tematem ... czy sie zabił czy zostła zamordowany... jak to jest z tym jego listem... czuje ze w wielu gazetach na kwiecien bedzie coś o nim... i własnie dzki tkaim artukołom wiele osób moze dowiedzec sie coś o zespole... o tym zę wogłe było kiedys coś tkaibo jak nirvana... pewnie wiele osób zaintrugują te opowieści... włcza sobie kazee i wpisza "nirvana" a potma "szukaj" ... posłuchaj tej muzyki... i odkryją ze to włsnie to ...

mysle ze courtney nie zrobiła by tego gdyby wiedziła ze nawet 10 lat po jego smierci dalej bdze w jwgo cieniu... i tym w jaki sposób go zabiła przybije samej sobie gwóźdź do trumny...

bleach1989 : :
mar 14 2004 materialiści
Komentarze: 4

wczorajszy dzien spedzilam w katowicach... :) chodizłam sobie po sklepach... kupilam też cos... ale nie moge naraze napisac ... :) było tam wczoraj w chuja metali... bo w końcu była metalmania 2004 ... na rej głownej ulicy [sie zaczy mi sie ona głowna wydaje :P ] jak zwyke dostłam mase ulotek... niom i kupiłam kadzidełko od jakichś chłoapków którym 20 zeta brakowąło do biletu na metalmanie... hehe zagadali mnie troche... gdze mieszkam... coś sciemnili ze oni tez na zagórzu... niom i tak sobie gadalismy z 15 minutek... :) eh... chamy wułudzili odemnie 1.30 zł... sie zaczy sma im dłam... kurwa naiwna jestem :P ale coi pryznajmnij coś robią... lubie też jak ktoś tma gra... i lubie szczerośc... jeszcze jak było cieplej grali tacy chłopacy na gitarach i bebnach... śpiewali... hehe i niedłąo sie tez niezauwarzyć napisu "zbieramy na piwo" ... hehe lubie tkaich ludzi... i zawsze musze coś wrzucić :P sie zacyz jak mi sie zdaje ze ja mam kase... bo jakbym miła 10 zeta... to bym sie złotówka nie podzelilą... ale wczoraj miłam 40 zeta i 50 $ wiec sobie pozwolłam na dobroć ... hehe kurwa ... ale ja dobra jestem... ;)

niom a jutro też sie wybieram do katowic ... bo wczoraj to tka zapoznawczo... sie zaczy co jest w sklepach... a jak już wszystkie obeszłam to jutro jade stracić kase :) niom i tez do lakarza... ale nieważne... ważne ze kocham mieć pieniadze... bo to jedna z niewielu rzeczy jakie poprawiaja mi chumor... i kocham miec urodzinyn... bo tylko wtedy dostaje z okazji jednego dnia z 500 zeta :) eh... pieprzona materialistak ze mnie...

bleach1989 : :
mar 14 2004 koniec
Komentarze: 5

nie kornal... to juz konieć... nie pisz nie dzwoń... przepraszam...

bleach1989 : :
mar 13 2004 jeden coraz głupszy od drugiego...
Komentarze: 2

eh ciemniaki... ostania notka jest o kumpeli ze szpitala - majce

bleach1989 : :